wtorek, 25 sierpnia 2015

Szachy



Bardzo lubię grać w szachy i z tym tematem wiąże się kolejny wpis.
Pierwszy nabytek to szachy podróżne, magnetyczne, zamykane w metalowym pudełku. Dodatkowo na drugiej stronie otwartego pudełka jest plansza do gry w kółko i krzyżyk. Sprawdzanie czy są wszystkie pionki chwile w sklepie zajęło, ale na szczęście były. Świetnie się sprawdzają w podróży, czy na pikniku w lesie. Cena około 10 zł.
Drugą rzeczą jest drewniany blat z szachownicą. Duzy i ciężki, kosztował około 20 zł, ale po doprawieniu nóg od starego stoliczka wyszło bardzo ładnie. Teraz zajmuje miejsce w salonie i zawsze jest gotowy, żeby rozegrać na nim ciekawą partię
Szachy magnetyczne

Szachy magnetyczne

Szachownica

Stolik do szachów
.

Aparaty fotograficzne Panasonic, FujiFilm, Traveler



Wśród elektroniki, którą można nabyć w sklepach z używaną odzieżą sporo jest aparatów fotograficznych. W większości to stare modele na kliszę, obecnie praktycznie bez wartości, chociaż zdarzają się i modele starsze, kolekcjonerskie. Jednak zdarzają się także, aparaty cyfrowe, może nie najdroższe i najnowocześniejsze, ale zupełnie przyzwoite. Zwłaszcza, że w nowych modelach matryca coraz większa a z optyką to różnie to bywa. Dzisiaj przedstawiam, te kupione w ciągu ostatniego pół roku.
Panasonic Lumix DMC-LZ1, wraz ze skórzanym pokrowcem i kartą pamięci SD 256MB, ciągle działa i robi bardzo ładne zdjęcia. Kosztował około 10 zł.
FujiFilm FinePix A-330, całkiem sprawny, przyzwoity aparat, z kartą xD OLYMPUS H 512MB (na allegro takie karty chodzą używane po 40-50 zł). Koszt około 8zł.
Traveler DC-6900 najsłabszy z opisywanych aparatów, ale na kajak czy w inne potencjalnie niebezpieczne dla sprzętu miejsca bardzo fajny. Także od razu z pokrowcem materiałowym, kosztował 5zł.
Aparat fotograficzny cyfrowy Panasonic Lumix DMC-LZ1

Aparat fotograficzny cyfrowy FujiFilm FinePix A-330

Aparat fotograficzny cyfrowy Traveler DC-6900

czwartek, 13 sierpnia 2015

Słuchawki JVC i bezprzewodowe słuchawki Bluetooth NFC



Tym razem będzie o kolejnych słuchawkach, cóż w sklepach z używaną odzieżą trzeba brać to, co akurat rzucili. Słuchawki JVC kosztowały jakieś 8 złotych. To jest model sportowy i z powodzeniem używam ich do wieczornego biegania, nigdy mi się jeszcze z głowy nie zsunęły (no może raz jak wpadłem na drzewo).
Drugie słuchawki są chińskie 'bezfirmowe', ale 10 zł za słuchawki Bluetooth z technologią NFC (Near Field Connection) to chyba nie jest dużo, używa ich moja siostra z ze swoim smartfonem i laptopem. Bardzo sobie chwali, że się jej żadne kable nie plątają (na co dzień, bo jak trzeba je naładować, to tego kabla akurat nigdy nie ma). 
Słuchawki JVC

Słuchawki Bluetooth NFC