Zetron

Kolejne zegarki. Zetron na rękę, swoje lata już najwyraźniej ma, ale działa w porządku i wygląda całkiem nieźle. Dla entuzjastów starych sprzętów super rzecz. Nowa bateria do niego była droższa od zegarka;)

Drugi to ozdobny zegarek stojący, zasilany jednym paluszkiem. Nic specjalnego, ale ładnie wygląda.

Zakładki do książek

W dobie czytników elektronicznych rzecz już trochę zapomniana. Sam korzystam głównie z mojego ulubionego Kindla, ale czasem czytam staromodną książkę papierową i wtedy taka zakładka jest jak znalazł. Kosztowały na wagę jakieś grosze.

Obrazek do namalowania

Malutki obrazek do własnoręcznego namalowania. Fajna rzecz tylko trzeba mieć trochę talentu, albo dzieci które malują po wszystkim niezależnie od ilości posiadanych zdolności. W zestawie załączone są trzy pastelowe kredki, więc tylko zabierać się do dzieła. Koszt około 1zł.

Ozdobne nakrętki na wentyle

Ładnie się prezentują w moim rowerze. Komplet pięciu kosztował około 2 zł, ale jeden miał zły gwint. Wykorzystuje je w dwóch rowerach więc akurat mi starczyły pozostałe 4.

Budzik

Duży ładny budzik ze wskazówkami chodzącymi w odwrotną stronę. Tego łomotu jaki robi nie da się nie przespać, więc już się nie będę spóźniał rano;)

Jajka - timer, mikrofalówka

Przyrząd pozwalający na ugotowanie jajek tak jak lubimy. Wrzucamy go razem z jajkami do garnka i obserwujemy jak zmienia kolor. Od brzegu będzie się pojawiał biały kolor. Gdy kolor dojdzie do odpowiedniego miejsca wyjmujemy jajka i są zrobione dokładnie tak jak chcieliśmy. Kosztował około 3 zł. Bardzo przydatna rzecz dla fanów jajek, ja niestety mam uczulenie;)

Pojemni pozwalający na przyrządzanie jajek w mikrofalówce. Wbijamy jajka do pojemnika i wsadzamy do mikrofalówki. Szybko i bez problemów. Koszt około 2 zł.

Lampa gazowa

Turystyczna lampa gazowa, na standardowe małe butle z gazem. Bardzo przydatna rzecz na kempingu lub na działce. Można też jej użyć na balkonie. Kosztowała około 10 zł, ma jeszcze metki i wyraźnie nikt jej nie używał.

Ciekawe korkociągi

Bardzo ciekawy korkociąg składany w kółko. Dzięki takiemu uchwytowi można go bardzo dobrze złapać i wyciągnięcie korka jest dziecinnie proste. Co jest szczególnie ważne jeśli nie jest to pierwsza otwierana tego dnia butelka;)

Drugie urządzenie to właściwie nie jest 'korkociąg' bo nic się nie ciągnie. Szpikulcem przebija się korek i przy pomocy pompki zwiększa się ciśnienie w butelce i po chwili pompowania korek po prostu zostaje wypchnięty. Szybko i sprawnie, byle sobie nie zrobić krzywdy szpikulcem;)
 

Żyroskop zabawka

Bardzo ciekawa zabawka edukacyjna. Mały żyroskop, dobre do tłumaczenia dzieciom zasad fizyki. A czasem samemu można się pobawić, w końcu mężczyźni to taki duże dzieci;)

 

Ogromny ołówek

Może to nie jest zbyt użyteczna rzecz, ale bardzo fajna. Jak go zobaczyłem to od razu pomyślałem o moim ojcu, która uwielbia kolekcjonować takie rzeczy. Sprawienie komuś przyjemności za kilka złotych to rzecz bezcenna.
Skojarzył mi się też z Wałęsą podpisującym porozumienia sierpniowe wielkim długopisem z fotografią papieża Jan Pawła II, ale to teraz zbyt kontrowersyjny temat żeby go poruszać na takim miłym i spokojnym blogu;)

Notatniki na adresy i telefony

Kilka małych notatników na adresy, mimo super wypasionych smartfonów czasem dobrze mieć adresy i telefony zapisane po prostu w notatniku, który się nie wyładowuje albo nie zawiesza. Może jestem czasem staroświecki, ale lepiej ważne rzeczy mieć w wersji papierowej.

Drewniane figurki - delfin i żółw

 Drewniane figurki ładnie wyglądają  na biurku, tylko trochę się kurzą, ale taki jest urok ozdób. Drewno jest lekkie, więc kosztują zazwyczaj jakieś grosze, a nieźle się prezentują i zawsze można je komuś podarować jako taki miły drobiazg.

Latareczki

Takie małe latareczki, akurat tego jest całkiem sporo w gadżetach na wagę, ale większość to plastikowe reklamówki nic nie warte. Te są w aluminiowych obudowach, mają tradycyjne żaróweczki, ale jest wielu entuzjastów, którzy montują w takich latarkach diodę LED i mają świetny sprzęt za ułamek ceny nowej ze sklepu.

Te kosztowały razem około 4 zł.

Metalowe armatki

Małe metalowe armatki, mają tylko około 10 centymetrów, ale bardzo ładnie wyglądają na biurku. Takie gadżet po prostu, żeby sobie stał. Jak się mi znudzą zostaną zastąpione czymś innym.
Trochę ważą, więc musiałem odczekać aż w sklepie będzie przecena wtedy kosztowały już tylko po kilka złotych.

Kostki do gry

Trochę zapomniane, ale w pewnych kręgach nie tylko dzieci wciąż popularne. Pomimo komputerów jest wielu fanów gier planszowych i innych wymagających do gry przeróżnych kostek. Może ktoś też losuje numery do Lotto. Tak też można.
Na wagę wychodzą jakieś grosze, więc ciężko tu mówić o cenie.

Uniwersalne etui na ebooka

Etui jest bardzo przydatne, gdy chcę się czytać ebooka w metrze, w pracy i często się go wozi w torbie lub plecaku. W moim przypadku sprawdza się także bardzo dobrze podczas mojego ulubionego czytania w wannie. Nie ma lepszej formy relaksu.

Na wagę kosztowało jakie 5 zł. 

Karty do gry bardo duże i bardzo małe

Dzisiaj karty do gry. Takie super wielkie fajne dla dzieciaków. Dla porównania obok płyta CD. Przy uczeniu przedszkolaków zasad bardzo przyjemne i trudniej je zgubić. Kosztowały kilka złotych, dokładnie nie pamiętam.

Obok malutkie talie podróżne, jedna w pudełku, które można przyczepić na przykład do plecaka. Miło pomagają spędzić czas w podróży. Malutkie talie kosztowały około 2zł każda.

Kamienny kompas

Taka mała ozdoba na biurko. Cieszą mnie takie małe zabawki. Wiem, że w komórce mam super wypasiony GPS, ale to nie o to chodzi. No i może się przydać jak wydarzy się jakiś 'armagedon' i cała elektronika padnie ;)